Blog

Powszechnie znana i stosowana folia pęcherzykowa jest dzisiaj czymś tak oczywistym, że nawet nie zastanawiamy się skąd się wzięła. Korzystając z niej niemal codziennie warto pochylić się nad jej niezwykłą historią.

Folia pęcherzykowa i jej ciekawe początki

Ponad 60 lat temu para amerykańskich inżynierów Alfred Fielding i Marc Chavannes zamierzała wyprodukować tapetę o interesującej fakturze. W tym celu dokonali niezwykłego eksperymentu. Włożyli oni do zgrzewarki dwie warstwy plastikowego tworzywa, służącego jako zasłony prysznicowe, otrzymując niezwykłą folię, wewnątrz której pojawiły się niejako uwięzione pęcherzyki wypełnione powietrzem.

Amerykański rynek jednak nie zachwycił się tym wynalazkiem i bąbelkowe tapety nie podbiły ówczesnych wnętrz. Nie od razu pojawiła się też alternatywa dla wykorzystania folii pęcherzykowej.

Produkcja folii bąbelkowej dawniej

Inżynierowie długo szukali praktycznego zastosowania swojego wynalazku, po drodze otrzymując patent na jego wytwarzanie. Pierwszą branżą, w której zaczęto wykorzystywać zaklęte w folii pęcherze powietrza było ogrodnictwo. Zwrócono bowiem uwagę na właściwości termoizolacyjne wynalazku, który doskonale chronił rośliny w szklarniach przed przemarznięciem.

Przełom nastąpił dopiero wówczas, gdy zainspirowany folią bąbelkową producent zaproponował jej użycie do zabezpieczenia komputerów IBM podczas transportu. Raczkujący wytwórca elektroniki poszukiwał dokładnie czegoś takiego jak Folia pęcherzykowa, aby możliwa była wysyłka jego delikatnych towarów. Firmy transportowe dość szybko zauważyły ciekawy materiał ochronny, wykorzystując go do przewozu różnorodnych towarów. Wynalazcy zaś zatrudnili do zarządzania swoją fabryką Dermota Dunphy, którego działalność przyczyniła się do ogromnych zysków.

Współczesne zastosowanie wynalazku Fieldinga i Chavanessa

Dziś produkcja folii bąbelkowej idzie pełną parą i trudno sobie wyobrazić współczesny transport bez jej istnienia. Warto podkreślić także, iż obecnie tworzywa sztuczne wykorzystywane na etapie jej wytwarzania pochodzą z recyklingu. Z amerykańskiej fabryki i jej licznych oddziałów wyjeżdżają kilometry tworzywa. Mówi się nawet, że wytwarzaną każdego roku folią bąbelkową producent mógłby wyłożyć drogę z Ziemi na księżyc.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *