Okres w rozwoju dziecka pomiędzy pierwszym a trzecim rokiem życia jest szalenie istotny w kwestii kształtowania jego nawyków żywieniowych. To właśnie wtedy dziecko poznaje smaki, różnorodność potraw, buduje swoje własne kulinarne preferencje. To najlepszy czas na wprowadzenie do diety produktów bogatych w witaminy i ważnych dla rozwoju malucha.
Piramida żywienia rocznego malucha, będąca swoistym wzorem do tworzenia prawidłowych jadłospisów, jest bardzo podobna do piramidy żywienia dorosłego człowieka. Składa się ona z kilku grup produktów: białka, węglowodanów i tłuszczów, których ilość w diecie powinna być zrównoważona, gdyż daje to gwarancję prawidłowego rozwoju psychoruchowego.
Węglowodany to podstawa
Pierwszą grupą produktów w menu rocznego dziecka są węglowodany, a więc głównie produkty zbożowe, warzywa i owoce. Produkty zbożowe to również błonnik wspomagający proces trawienia. Dlatego zadbajmy, aby w diecie maluszka regularnie pojawiały się kaszki i kasze, owsianki czy pełnoziarniste pieczywo. Ponadto każdego dnia na talerzu powinna pojawiać się porcja warzyw. Ważne jest, aby warzywa pozyskiwać ze źródeł sprawdzonych (np. z własnej uprawy) lub z certyfikowanych upraw ekologicznych, gdyż tylko w ten sposób będziemy mieć pewność, że produkty te nie są opryskiwane czy nawożone. Pamiętać również należy, aby komponując menu rocznego dziecka, zawsze wybierać produkty sezonowe, gdyż mają one najwięcej witamin i składników odżywczych.
Białko – podstawowy budulec organizmu
Kolejnym ważnym elementem piramidy żywieniowej malucha jest białko. Białko to główny budulec naszego organizmu, dlatego nie może zabraknąć go w diecie. Białko to głównie mięso i ryby, ale trzeba wykazać się sporą wiedzą i ostrożnością, aby zakupić mięso dobrej jakości. Obecna masowa hodowla zwierząt na skalę przemysłową sprawia, że na sklepowych półkach dostępne jest mięso nafaszerowane antybiotykami, co może mieć bardzo poważne konsekwencje dla dziecka w jego intensywnym rozwoju. Należy zawsze wybierać mięso z małej, lokalnej hodowli lub hodowli certyfikowanej. Podobnie jest z rybami. Jeśli mamy dostęp do małej hodowli, np. pstrąga, będzie to lepsze rozwiązanie niż hodowlany łosoś lub dorsz, które w swoim składzie, poza białkiem, mają jeszcze rtęć czy ołów.
Tłuszcze, nie tylko pochodzenia zwierzęcego
Na koniec, nie wolno zapominać o tłuszczach w menu rocznego dziecka. Oczywiście tłuszcz jest obecny również w mięsie, ale pamiętajmy o włączeniu do menu rocznego dziecka również tłuszczu roślinnego, np. wysokiej jakości oliwy z oliwek, którą można w niewielkiej (prawie niewyczuwalnej) ilości dodać np. do sałatki.